przemyślenia po giełdzie :)

A oto i jedne z okazów z giełdy. Niejednokrotnie zastanawiam się jak natura potrafi stwarzać takie cuda, których człowiek nie potrafił by "wyprodukować". Na każdym kroku świat minerałów potrafi zaskakiwać i zachwycać swą różnorodnością i barwą. Niezliczone formy, barwy oraz zaskakujące zestawienia powodują zachwyt i pobudzają wyobraźnię. Dzięki temu za każdym razem chętnie biegnę z moim młoteczkiem (2 i 4 kg) w teren i poszukuję nowych skarbów matki ziemi. Bardzo ciekawi mnie czy i u was takie cudeńka powodują pozytywne odczucia i chęć poszukiwania przygód ;)